Drożej i gorzej

2016-04-07 , 18:04

Podwyżka opłaty paliwowej ma być jednym ze źródeł finansowania budowy dróg. Benzyna i olej napędowy zamiast tanieć, mogą zdrożeć.

Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa poinformowało, że chce w ten sposób zdobyć od 20 do 40 mld złotych w ciągu dziesięciu lat. Opłata paliwowa, która w 80 procentach zasila fundusz drogowy, a w pozostałej finansuje inwestycje na kolei, miałaby wzrosnąć o 10 groszy na litrze paliwa.

Resort szykuje pakiet zmian, który ma przynieść oszczędności w realizacji inwestycji drogowych. Przewiduje się m.in. budowę dróg bez rezerwy pod dodatkowy pas ruchu w przyszłości, ujednolicenie projektów obiektów inżynieryjnych, zredukowanie kosztów związanych z ochroną środowiska. Będzie także rozszerzany system poboru opłat viaToll.

Zmiany mają być wprowadzone w przepisach dotyczących zamówień publicznych czy realizacji samych kontraktów. Do udziału w finansowaniu inwestycji drogowych będą zachęcani inwestorzy prywatni, m.in. poprzez rozszerzenie formuły PPP. ( za rp.pl )

 

Nasze stowarzyszenie kierowców stanowczo protestuje przeciwko kolejnemu pomysłowi łupienia właścicieli samochodów.  Przypominamy, że kierowcy płacą już horrendalnie wysoką akcyzę w paliwie, która wielokrotnie przekracza kwoty wydawane na drogi. Widać, że w żłobie zaczyna brakować forsy, a trzeba przecież jeszcze sfinansować wesołych stanowisk pracy w urzędach.dczyb