Władza wrogiem polskich kierowców !

2020-02-01 , 22:58

Kierowców czekają kolejne zmiany. Już od 1 lipca mają zostać zaostrzone przepisy. Ministerstwo infrastruktury przewiduje zatrzymywanie prawa jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h także poza obszarem zabudowanym, ograniczenie prędkości do 50 km/h w obszarze zabudowanym niezależnie od pory dnia oraz zwiększenie zakresu ochrony pieszych w rejonie przejścia dla pieszych.
Projekt nowelizacji ustawy wprowadzający wymienione wyżej zmiany został 31 stycznia 2020 roku skierowany do konsultacji publicznych i uzgodnień międzyresortowych. Według Ministerstwa Infrastruktury, przepisy wejdą w życie w lipcu tego roku. Celem tych wszystkich działań ma być według Andrzeja Adamczyka, ministra infrastruktury poprawienie bezpieczeństwa na drogach, a w szczególności niechronionych użytkowników dróg.

Dla zwiększenia ochrony pieszego, nałożone zostaną na kierującego dodatkowe obowiązki takie jak obowiązek do dokładnej obserwacji nie tylko przejścia dla pieszych, ale i jego okolicy oraz stworzenia możliwości bezpiecznego przejścia przez jezdnię nie tylko dla pieszych znajdujących się już na przejściu dla pieszych, ale również tych, którzy wchodzą na przejście. Obecnie ustawa Prawo o ruchu drogowym zobowiązuje kierującego pojazdem zbliżającego się do przejścia dla pieszych do zachowania szczególnej ostrożności i ustąpienia pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.

Projekt Ministerstwa Infrastruktury chce także, aby przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 50 km/h poza obszarem zabudowanym będzie kończyło się zatrzymywaniem prawa jazdy. Kolejna zmiana dotyczy obniżenia prędkości w obszarze zabudowanym w godzinach nocnych do 50 km/h. Jak informuje resort, obecnie Polska jest jedynym krajem w UE, który nadal dopuszcza jazdę z prędkością 60 km/h (w godzinach nocnych) w obszarze zabudowanym. Ministerstwo tłumaczy, że z analiz badawczych wynika, iż różnica prędkości między 50 i 60 km/h ma istotne znaczenie dla długości drogi hamowania pojazdu oraz potencjalnych skutków zdarzeń drogowych. Obniżenie prędkości pojazdów w obszarze zabudowanym w godzinach nocnych do 50 km/h ma na celu przede wszystkim poprawę bezpieczeństwa pieszych jako niechronionych uczestników ruchu drogowego – wyjaśnia ministerstwo infrastruktury. ( za rp.pl )

Nie ma takiego idiotyzmu i niesprawiedliwości której nie dopuściły by się nasze władze, aby wydusić więcej pieniędzy z polskich kierowców!
nasze stowarzyszenie kierowców stanowczo się temu sprzeciwia. Równie dobrze można by było wprowadzić pierwszeństwo pieszych i samochodów na przejazdach kolejowych, bo przecież w porównaniu z pociągami są oni praktycznie ” niechronionymi uczestnikami ruchu”. Kompletny kretynizm i nieodpowiedzialność!

wypadek